alez ja zolta na tle tej sciany jestem :D hehe
znowu zapalenie oskrzeli poprzedniego chyba nie wyleczylam i znowu wrocilo tylko tym razem naprawde bardzo zle sie czuje :(
ale mam nadzieje ze juz jutro nie bedzie mnie tak glowa bolala :( normalnie nie moge sobie miejsca znalezc dzisiaj. musze sie wkoncu wyleczyc bo tak od grudnia sie mecze a w marcu znowu zaczynamy zabawe hehe ale tym razem bedzie lepiej :) tak sie ciesze ze az nie wierze :) bedzie bueno
jutro urodziny Amelki i musze jakos sie ogarnac zeby podjechac i zyczenia chociaz zlozyc zawsze jakas rozrywke bede miala bo teraz to caly czas w domu i lozeczko
ale zaraz musze Piotrusiowi kolacje zrobic a niedlugo duzy Piotr wroci z remontu :)
a dzisiaj w szczecinie krzycz trybson hehehe :P az bym poszla na zwale ale ze mnie tak rozlozylo to nie ma takiej opcji ale moze to i lepiej ;D bo jeszcze bym sie zalamala :)
ale dzisiejsza rozmowa z Aga znowu poprawila mi humor :) wisze jej wieeeelka flache :P ale juz zapowiedziala ze pijemy ja razem :D dla mnie bomba:P