photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 PAŹDZIERNIKA 2016

Mam już 11 tygodni i przez ten czas nieźle dałam w kość moim rodzicom. Mama przyzwyczaiła się już do tego, że budzę ją w nocy co godzinę i że w dzień jej brzuch jest najlepszym łóżkiem. Tata już jakby trochę mniej narzeka na zakwasy w rękach, choć ja jestem coraz cięższa. Rodzice zrozumieli, że ten przerażający krzyk to wołanie do mamy, żeby się pośpieszyła - jak długo można czekać na "cyca" ;)

 

Ale przecież tego właśnie chcieli. Na to tak długo czekali. I zo to mnie kochają. No może jeszcze za mój uśmiech, za zabawne minki, za przytulaski i rozmowy z nimi :)

 

Buziaki

Komentarze

poprawna Taki mały człowiek potrafi wprowadzić w domu niezły rygor :D haha, tak powinno być - niech budzi, niech rządzi! :)
23/11/2016 15:29:50
zostacmama Och, rządzi konkretnie :)
23/11/2016 19:45:22

dzamilia Mój też leniuszek :p cierpliwości :***
22/11/2016 14:39:10
lutoweszczescie Jaka bystrzacha już z Emilki:) No właśnie, tego chciałyśmy, hehe:D U nas pobudka ok.2 lub 3, a później 5 - 6, wypije mleczko i dalej kima:)
27/10/2016 18:00:48
zostacmama Oj, tak, bystrzacha i cwaniara jest z niej niezła ;)
28/10/2016 8:57:31
lutoweszczescie Widać;)
28/10/2016 11:33:46

perhaps26 Podobno pierwsze trzy miesiace najtrudniejsze ;D
27/10/2016 18:01:02
zostacmama Zobaczymy już wkrótce ;)
28/10/2016 8:57:45

kiedysbedzielepiej91 Wooooooooow ;-) Jakie Cudeńko! Emilko, masz stuprocentową rację, no ile można czekać na jedzenie! :D
27/10/2016 15:05:16
zostacmama :)
28/10/2016 8:57:07