Ogólnie jest miło i przyjemnie.
Szalony sobotni wieczór spędzony z moim Robaczkiem i później jeszcze z ekipą braciszka.
Lubię kiedy wpadają tu catłą zgrają i robią zamnieszanie :) O dziwo właśnie wtedy jest najnormalniej.
Mam kilka planów na najbliższą przyszłość, tj. wakacje.
Nie mam pojęcia czy którykolwiek wypali, ale chciałabym, żeby jednak coś sie udało.
Byłoby świetnie. Byłoby razem :)
No i najbliższa sobota. Dni Gorzkowic z moimi. I może być przyjenie. Obym tylko nie musiała z tego rezynować..
Nawet najgłośniejsza muzyka nie potrafiła by w mojej głowie zrobić takiego szumu bym mogła zapomnieć myśleć o tobie.