Pan.
Pan z harmonijką.
Tajemniczy starszy Pan z harmonijką.
Niespodziewanie zatrzymuje się i mówi. Mówi o rzeczach pięknych. Nie.
Nie rzeczach pięknych. Mówi o rzeczach całkowicie zwykłych. Codziennych.
Lecz mówi w sposób piękny. 'Maluje obrazy słowami'. Uśmiecha się. Tak.
Tajemniczy starszy Pan z harmonijką. Uśmiecha się do mnie. Tak po prostu się uśmiecha.
Zmierzwione wiatrem wąsy, unoszą się do góry. Czy to sen? Tacy ludzie jeszcze istnieją?
Niesłychane.. Starszy Pan jest mądry, ma to tak w oczach wpisane, że ciężko nie zobaczyć.
Mówi mi o muzyce, o miłości. Mówi o życiu. Mówi o wszystkim.
O wszystkim, o czym słyszałam już wiele razy.
Lecz nigdy nie słyszałam o tym wszystkim, w ten sposób.W ten piękny sposób.
Można by nawet pomyśleć, że jest chory. Nienormalny.
W końcu jaki normalny, zdrowy człowiek.. się uśmiechnie bez większego powodu?
W końcu jaki normalny, zdrowy człowiek.. powie całkiem obcej osobie,
że niesłychanie ładnie wygląda, bez większego powodu?
W końcu jaki normalny, zdrowy człowiek.. Nie.
To jest właśnie normalny, zdrowy człowiek. To Ci ludzie w koło.
Ci wszyscy nudni, prymitywni, narzekający ludzie w koło.
Oni są zatruci.
Oni są chorzy.
Oni są nienormalni.
To właśnie Oni..
Oni, oni,oni..
To niezwykłe szczęście spotkać takiego
Tajemniczego Starszego Pana z harmonijką .
Niezwykłe szczęście..
Inni zdjęcia: Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24