photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 SIERPNIA 2015

DZIEŃ 1/70

Dziewczynki kochane, dziękuję za ciepłe powitanie :) Nawet nie wiecie jak bardzo dużo daje takie wspieranie, mam nadzieje, że z czasem będzie was coraz więcej i razem wspólnymi siłami dojdziemy do celu :).

 

Tak więc dzisiaj pierwszy dzień!

1. yyy... a czego?

No właśnie. Dzisiaj dzień pierwszy diety, którą opatentowałam (haha, dobra, nie ja) 2 lata temu, a ktora pozwoliła mi zgubić ok 10 kg i dzięki której na stałe zmieniłam swoje dotychczasowe nawyki i między innymi nie słodzę kawy, nie jem białego chleba, pizzy, robi mi się niedobrze na widok fastfood itp. No i co najważniejsze - nie mam jojo! 

Nazwałam ją dietą 70. Czemu 70? Bo zakładając, że na jeden tydzień mogę stracić 0,5kg to w równe 70 dni stracę ich 5! Stąd właśnie 70. Mam zamiar od dzisiaj odliczać.

 

2. W porządku, a na czym polega?

Polega na chyba kazdemu znanej dziecie 8/16 zwaną również intermittet fasting (w skrócie IF). Chodzi o to by przez 8h jeść, a pozostałe 16 mieć głodówkę, czyli nie przyjmować żadnych kalorii (ja piłam zawsze kawe z odrobiną mleka lub herbatę).Trzymałam IF bardzo regularnie przez dobre 4 miesiące, a potem nawyk został i rzadko kiedy jem po 20. 

 

3. No dobra, ale przejdź do konkretów...

Ok, tak więc wrzucam moje 5 prostych, złotych zasad, któych będe się trzymała jak rzep psiego ogona:

1. Jem tylko od 10 do 18 lub 11 do 19

2. Nie jem słodyczy ani produktów zawierających dużą ilość cukru. 

3. Nie jem żadnych węglowodanów prostych.

4. Staram się nie jeść owoców pod wieczór. 

5. Ćwiczę. 

 

A dzisiaj bilansik :)

1. Kubek owsianki z łyżeczką dżemu i odrobiną miodu. Kawa z mlekiem, woda z witaminowa tabletką. 

2. Naleśnik z farszem warzywno-mięsnym

3. Filiżanka owsianki + ciemna bułka z mozarellą. 

4. Mama wepchnęła we mnie jeszcze 2 naleśniki ==' ale od jutra eliminacja!

Ćwiczenia: Żadne póki co bo mam "te" dni, które szczególnie mnie męczą >_<.

 

Niestety w poniedziałek wyjeżdżam od rodziców (przyjchałam do nich na wakacje) i już mi mega smutno... czuję się naprawdę okropnie, bo wiem, że nie będę widziała mamy znowu pół roku, a może nawet i rok. A te naleśniki... zjadłam je, bo chcę jej sprawić przyjemność. Ehh.. 

 

Na zdjęciu cudowny soczek ze Szwecji, którego skład kocham bo prócz owoców nic tam nie ma <3

 

Chudego, trzymajcie się ciepło :* <3

 

Komentarze

skinnycassie Wiesz, że pierwsze słyszę o takiej diecie? Kurczę brzmi ciekawie :o
13/08/2015 10:30:01
Junior yulien2 Naprawdę baardzo zachęcam. To nie jest wyssane z palca. Polecam obejrzeć program, który był chyba na bbc Post i Długowieczność. Także polecam artykuły na temat IF jest ich ogrom, większośc po angielksu, ale na sfd jest ich też dużo. Jak masz czas możesz też rzucić okiem na to: http://www.sfd.pl/Intermittent_fasting_IF_okresowy_post__zbi%C3%B3r_bada%C5%84-t749241.html

Z tego co pamiętam jest to cholernie długie, ale można rzucić okiem, na co ważniejsze. Btw to jedyna dieta/styl życia na której schudłam bez jojo.
Pozdrawiam :*
13/08/2015 13:04:31
powerlifter to nie tyle dieta co styl odżywiania ;)
13/08/2015 13:29:48
powerlifter w zasadzie łyżeczka dżemu to również węglowodany proste, więc ta zasada jest słaba, nie da się z życia wyciąć całkowicie te węgle, są nawet w owocach, wiec wiesz ;)
Kolejna duszyczka na IF i aż sama znów myślę jak do tego wrócić xd
13/08/2015 12:11:52
Junior yulien2 Właśnie zastanawiałam się czy ktoś się do tego czepnie :D. Naleśniki to też wegle proste, ale myślę, że je wyeliminuję, a dżemem nie będe się przejmować xD.
IF to sama radość! A śniadanie jesz z taaaką przyjemnością.
13/08/2015 12:56:51
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika yulien2.