Dzień 2/70
Powoli i do przodu...
Hejka, dzisiaj szybka notka, właściwie tylko bilans i tyle :).
@londonfit, wybacz kochana nie zdam relacji z ćwiczeń, które mi poleciłaś, bo niestety ich nie zrobiłam. Za to biegałam 47 minut i uchwyciłam cudowne widoki widoczne powyżej :D.
Bilans:
1. Kubek owsianki, banan, kawa
2. Naleśnik z farszem warzywno mięsnym
3. Fasolka w zalewie pomidorowym z oliwkami, mozarellą, pomidorkami koktajlowymi i kukurydza - pyszka!
4. Winogrona.
Ćwiczenia: 47 minut biegania - czuję się jak nowo narodzona po tym <3.
Tak... więc musze się bez bicia przyznac, że moje zasady, które sobie ustaliłam są do lekkiej modyfikacji, dzięki za wytknięcie błędów @lessfattytissue1
PAPA <3