PRZEDMOWA.
1.Tak właściwie to ciężko zacząć, coś co skończyło się tak dawno temu. Zazwyczaj ludzie zakładają blogi, czy strony z jakiegoś powodu, czy w jakimś celu. Nie jestem oczywiście inna. Jednak mój powód jest chyba zgoła inny, otóż właśnie dzisiaj - całkiem przypadkiem wpadłam na swojego starego photobloga, który - o zgrozo - prowadziłam 4 lata temu. Jako 18 letnia - przepraszam, że to powiem, nie uważam, że ludzie w tym wieku są głupi, czy za młodzi, ale ja chyba byłam - gówniara nie miałam pojęcia o odchudzaniu, miałam nasrane we łbie i to doporowadziło mnie w późniejszych czasach do, niestety, złego skutku.
Dziewczyny, nie głodzić się bo pożałujecie! Wiem, bo przekonałam się na własnej skórze!
2. Yulien - tak się wtedy nazwałam, nie mam pojęcia czemu, ale skoro tak, to też kontynuuję z tym nikiem. O 4 lata mądrzejsza, ale niestety po szkodzie. Co dzialo się przez ten czas? Chaos. Schudnięcie do 56kg, a potem natychmiastowe jojo do 68 - deprecha, rozpacz, zajadanie smutków czekoladkami no i oczywiście wymioty.
Ale udało się na nowo. Powróciłam do wagi 58 (czyli 10 kg mniej, psia krew T_T) i jakby każdy mógł zauważyć chciałabym do tych 55kg schudnąć.
3. Czytając moje wcześniejsze wpisy i ogladając zdjęcia jakie wstawiałam, dosłownie łapałam się za głowę, czasem na dodatek kręcąc nią z niedowierzaniem. Moja dieta wyjadła mi mózg? 400kcal dziennie i nic poza tym? Zdjęcia chudych, pozbawionych kształtu dziewczynek na patyczkowatych nózkach? O zgrozo!
4. Wracam tu, bo uważam, że photoblog to nie do końca zły pomysł, perspektywa pisania jadłospisów i swojej aktywności fizycznej może pomóc mi trochę wziąć się w garść.
A więc...
było 68 jest 58 chcę 55
DO DZIEŁA!
btw. zaraz pozapraszam wszystkie panie, które kiedyś miałam w znajomych, zobaczymy czy ktoś się ostał :-D
Link do starej Yulien ---> www.yulien.photoblog.pl
Inni zdjęcia: Ja patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24