photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2013

xxxx

Sobota, niedziela, poniedziałek - no nie wierzę, nic nie zawaliłam. Zero słodyczy (nie zaliczam do nich cukru w kawie i dżemu). W niedzielę jedynie zjadłam o 23 parę gryzów gotowanej kukurydzy i pół maślanej bułeczki, bo nie jadłam nic od 15, ale to, że zjadłam wtedy te parę gryzów nie znaczy, że ZAWALIŁAM. Wszystko ma się świetnie. Nie muszę podjadać, a i tak się dobrze bawię.

 

Dzisiejszy bilans:

ś - mleko z musli i otrębami

IIś -

o -

p -

k -

 

 

Uzupełnię w trakcie. Mam ochotę przejechać się do Krakowa i zrobić rundki po sklepach, a na koniec odwiedzić jakieś fajne ciucholandy, gdzie zawsze znaję coś wyjątkowego. DOBRY HUMOR. 

Jak tam u Was?

 

 

 

***

W prawdzie nie wiem, ile ważę, ale obstawiam 66 (może nawet 65?) i mam nadzieję, że nie więcej.

W każdym razie czuję, że chudnę. Nawet kuzynka mnie ostatnio pochwaliła. Może kiedyś uda się dobić do tych 55... MUSI SIĘ UDAĆ.

 

CZERWIEC

22 23 24 25

Komentarze

fromyesterday09 uda Ci się! trzymam kciuki :*
30/06/2013 17:57:15
ysme dziekuje <3
30/06/2013 18:10:58

Junior chudziutkabede Hej :) Jestem nowa, dodaję i trzymam kciuki:) Spokojnie schudniemy poniżej 60 :D UDA SIĘ! Jetseśmy silne i nikt nam nie podskoczy:P
25/06/2013 13:32:52