Ohayo. Dawno mnie tu nie było.
Etoo. Czemu tak jest, że nie możemy żyć w filmie? Dzisiaj jest tak okropny dzień. Najpierw przeklinałam jak szewc, a teraz ani razu, nawet w myśli. Zabawne. Teraz czuję się jak dobra uczennica z St. Agnes. x3
Aah, dlaczego w życiu nie może być jak w filmiee~
Po obejrzeniu My Boss, My Hero. *arigatou Kyacz* Powabny Pan na górze to główny bohater. On jest z Yakuzyy! D:
I co? Oszukał przyjaciół. Ale zostało mu wybaczone. I zostawił mnóstwo wspaniałych wspomnień dzięki temu, że był. Mimo tragicznego końca. No a w zasadzie wcale nie tragicznego, bo w końcu mu wybaczyli i wszystko skończyło się dobrze. Nie wyobrażam sobie żeby coś takiego dobrze się skończyło w naszym świecie... Ah, jak dobrze, że ja żyję częściowo w tym "lepszym" świecie. ^^"
Jak komuś się nudzi, to polecam. Warto obejrzeć. Dobre żeby się pośmiać a potem popłakać. ;3
Nie będę niestety na Diru. D:
Przepraszam, Ichigo! Chyba że przyjadę do Ciebie, Słońce. Bo ja teraz mam taki humor, że sama się tutaj wykończę. Trzeba zmienić klimat i środowisko na jakiś czas. <3
Ahh, Ty mnie zawsze pocieszysz. :3
Zawsze jak się w coś angażuję, to całym sercem. I nie biorę się za każdą pierwszą lepszą rzecz! Mój wybór nie jest z przypadku. Dlatego na przykład nigdy nie zgłaszam się do śpiewana w szkole. Bo może się okazać że nie będę miała czasu żeby przećwiczyć i jeszcze wyjdzie jakiś fałsz. I tym sposobem słuchanie Świnkersa. XDDDD""" *dobry przykład dałam _^_* Dlatego proszę, traktujcie poważnie to, co mówię i robię. Mimo, że żyję w troszkę innym świecie.
Co za tragiczny dzień. Kolejny.
http://www.youtube.com/watch?v=EKP2NL2Lg-k
Posłuchajcie! Nie wierzę, że pop może tak pocieszyć. :3
TEN ZA KLAWISZAMII~ *3*
Wypad z tego zespołu, kolo, bo tylko niszczysz im muzykę keyboardem. Chodź tu do mniee! XDDD
*noo, ten ruch palcem~ <3*
I love 'juuuuuuuuu' ~! ^ ^
still.