Dobra . obiecałam Ince że będzie notka to będzie.
i nie ma że boli . hahaha
No wiec tak. od czego zacząć .
Ostatnio jest zajebiście . nawet bardzo .
na początku myślałam że może brakuje mi paru osób , które znikły z mojego życia.
Ale jednak nie . czuje się bez nich nawet jeszcze lepiej.
Czuje w końcu że zrobiłam coś słusznego.
A to że mi kogos brakowało to nie dlatego że była to ważna osoba.
bo ona już dawno przestała być ważna..
Tylko dlatego że to było cholerne przyzwyczajenie które czasem łatwo pomylić z przywiązaniem do kogoś.
Ale oczywiscie nie wszystko jest az tak GIT .
Bo dowiedziałam się że kogoś mi na jakiś czas zabraknie . za jakiś czas ; /
Ale mam nadzieje ze szybko minie
A no i jeszcze miało być coś o Ince . zapomniłam ;D
No wiec..
Inka , heh (Pseudo wzieło się od tego że jej brat jak był mały to powtarzał za mamą tylko końcówki imion : Paul inka )
Bez niej życie nie miało by sensu .tsaa , racja
Czasem się na mnie wydrze , ale to dobrze, bo wzbudza we mnie wtedy zwierze. hahaha
Czasem cieszy z wszystkiego i to przechodzi na mnie.
Czasem sama jestem zmuszona robić głupiee rzeczy żeby ją pocieszyć
Wgl to nie jesteśmy normalne , jak jestesmy kolo siebie.
Biegamy po całej drodze , wrzeszczymy . disujemy innych.
Tanczymy jakbysmy mialy padaczke ,a kierowcy patrza jak na debili
Śpiewamy zryte piosenki po polach ;D
Biegamyy . jesli to mozna tak nazwac
Ale mamy też uczucia ..
mamy gorsze dni , gdy objadamy się slodyczami przy zamulających piosenkach.
Mówimy o NICH ..mamy podobne problemy .
Ale staramy się je razem pokonać
I wiedz ,że bez Cb na wesele nie ide . postanowione