Obrazek taki, bo cholernie tęsknie za tym moim łobuzem . ;* ogólnie to jest wszytko w porządku. noo prawie wszystko, ale mniejsza o to. Brakuje mi klasy z gim... a zwłaszcza ludzi... ile bym teraz dała żeby się z nimi spotkać.może nie z wszystkimi, ale z większością. .. heh muszę się przyznać, że najbardziej brakuje mi Daniela . tylko bez skojarzeń proszę. dawno się z nim nie widziałam... i tutaj teraz apel do Mafii : Musimy zrobić Danielowi wjazd na chate .! dzisiaj może zalew, ale nie jestem pewna czy mi się chcę. siedzieć i patrzeć jak dzieci robią z siebie debili... wiem wiem ja też jeszcze jestem dzieckiem. zresztą jebie mnie to
ii co tam jeszcze.... aha... muszę powiedzieć, że mi się styło... nie mogę się zmieścić w spodnie, do których kiedyś potrzebowałam paska.... katastrofa jakaś...
taaaa.... a w sobote mam podobno stawiać tak? chyba po faworku xD kolejne świętooo.... ( wtajemniczenii ) ....
Nie wiem skąd to wiem, ale taką pewność mam,
Że tym razem los nie myli się
W sieci szarych dni słońce dużo jaśniej lśni, a nadzieja lubi mnie
Serce jak liść na wietrze drży sekret mój dobrze zna...
Dobrze nam czy źle, jesteś blisko mnie
Więc o najwyższą stawkę gram
I choć tak chcę wyszeptać te słowa dwa jednym tchem
Milczę wierząc, że sam domyślisz się
I tylko nie wiem skąd to wiem... lecz wiem...
Kocham Cię.!