photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 CZERWCA 2012

59.

Odtąd wstaje z łóżka, ubieram sie, maluje rzęsy tuszem, na śniadanie jem płatki słuchając radia, a później jestem szcześliwa. bez żadnego ale.

pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie, ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi, płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja, wyłożyłam nogi na biurko, zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane.

Zobacz co narobiłeś. Teraz latam uśmiechnięta i nie umiem Ci się oprzeć.

I tu siedemnasta litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza miłości, czy Twojego imienia. tu oznacza melanżowanie. nic więcej.

Przy  Tobie powietrze pachnie truskawkami, wiatr czekoladą, a każda chmura przypomina serduszko.

Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy

i co? jesteś z siebie tak zajebiście zadowolny, że rozwaliłeś mi życie w kilka minut? no to w takim razie gratuluję ci ogromnej głupoty, bo zrobiłeś z siebie idiotę, a twoich kolegów przy tym nie było.

Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał.

gdyby została mi ostatnia godzina życia? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.

Zostawiłeś mnie samą, a ja do tej pory, nie wiem dlaczego.

to chyba nie moja wina, że mam na Twoim punkcie obsesje. To nie ja oczarowałam samą siebie uśmiechem i inteligencją i wszystkimi cechami idealnego mężczyzny.

A Ty co? zatrudniłaś się w firmie ogólnobudowlanej, że tyle tapety masz na mordzie?

Siedziała w autobusie i wpatrywała się w płynące po szybie krople jesiennego deszczu. Powroty do domu tak bardzo bolą. Rozłąka na kolejne kilka dni powodowała, że serce kuło nadzwyczaj mocno. Do oczu cisnęły się łzy, które ostatecznie spływały po jej policzkach niczym górskie potoki. Przetarła oczy rękawem pachnącej jego perfumami bluzy. Oparła głowę o szybę a płynące po niej krople idealnie zgrywały się z łzami.

A jak świeci słońce to ta tapeta Ci z ryja nie spływa? Czy nie wychodzisz na dwór?

Gdy miałam 6 lat, nigdy w życiu bym się w Tobie nie zakochała. Nie zakochałabym się w facecie, który przeklina, pije, pali, nosi szerokie ubrania i ma wyjebane na ludzi i szkołę. Ale nie mam sześciu lat i kocham Cię. Kocham zajebiście mocno.

Br , to nie ja sobie wypycham stanik watą , żeby się gapili . to nie ja , używam fluidu o dwa tony ciemniejszego , to nie ja , udaje głupią , żeby mieli z kogoś polev , to nie ja rwę facetów na dupę.

w głośnikach Pezet , na biurku historia, a w sercu On.

To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.

Gdybyś zobaczył szczęście, które dzięki Tobie miała, nie odważyłbyś się jej tego odebrać.

I wiesz co? Nie mów że nie masz nic do stracenia, bo do póki masz życie, to je kurwa doceniaj.