Wczoraj jakoś mi nie wyszło napisanie notki, ale dzisiaj nadrabiam.
Na zdjęciu łepek Alvina i Batman.
Wczorajszy poranek minął zadowalająco. Pospałam jakoś do 9-10 i znów ten sam schemat. Telewizja, serial online, obiad i tak mijał czas do 17. Okazało się, że Daniel nie wraca od razu, tylko najpierw do Kamila, więc pooglądałam sobie jeszcze serial na necie i jakoś niedługo potem wrócił Daniel, który nie umie sprawdzać autobusów i musiał wracać na piechotę od GKS'u haha :D
Znów mu się z laptopem coś dzieje, bo tym razem przeglądarka nie chce się otworzyć. Daniel po 21 poszedł spać, a ja oglądałam CSI, Idealna modelka, Kuchenne rewolucje i dzisiaj chciałam obejrzeć na necie Przyjaciółki, ale nie wiem czy zdążę przed wyjściem.
Ach te moje dni przed telewizorem xdd
Dzisiaj wstałam po 9 wraz z budzikiem, ale pospałabym, dłużej ;<
Aktualnie jestem po śniadaniu i niedługo idę się szykować, ponieważ o 11:52 mam autobus. Z dziewczynami jesteśmy umówione na 13.
Także ja lecę, naraska! :DD