photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 PAŹDZIERNIKA 2012

 

 

Stoi w miejscu.

Nie pójdzie w bok bo pokaleczy stopy,

wyłożonymi na gruncie cierniami róż.

Tył też odpada, bo wystarczy krok a wpadnie w przepaść,

z której trudno będzie ponownie wyjść na światło dzienne.

Krok w przód jest najtrudniejszy...

Korzyści są równe stratom.

Ktoś chwyci za rączke i poprowadzi?