Nie mam już serca do tego photobloga ><
Ani nerwów ><
Trzeci dzien próbuję dodać swoje wypociny ><
I nic.
Mam nadzieję, że chcociaż to się załaduje ><
_____________________________________________
A tak poza tym oprócz marudzenia, to pragnę powiedzieć parę słów bez zbędnej literackiej otoczki.
Jestem zakochana.
Zakurwiście przeszczęśliwa.
Mam prace.
Zaraz Magnificon, a przed nim wizyta we Wrocławiu.
Mam zajebistą grupkę cosplayową.
Stroj się szyje i będzie skończony na czas.
A ostatnie dwa tygodnie były jednymi z najwspanialszych w moim życiu.
Jest po prostu zajebiście.
I tyle.
Koniec przekazu.
_____________________________________
na focie: Milen, Jacuś i Peter ;]
Nasz pokój w akademcu ;p