28.12.24

Jeszcze przed końcem roku dodaje zdjęcie z 6permament6pain6 która odwiedziła mnie 6 dni temu.

Była pierwszą osobą, która poznana przez internet postanowiła do mnie przyjechać.

Niesamowicie to doceniam, bo mnie jest dosyć trudno się ruszyć; raz przez młodego 

a dwa przez własne ograniczenia związane z chorobą.

Ucieszyłam się bardzo, że mnie odwiedziła- sam ten gest był jednym z najlepszych prezentów

tuż przed świętami.

No a teraz po świętach powoli zbieram siły na nowy rok.

Nowe postanowienia. Podsumowanie tego roku, który byl owocny.

W którym nie tylko sobie żyłam, ale walczyłam i wygrywałam.

Przy okazji dostałam od życia kilka lekcji.

Podzielę się tym z wami; na yt i na tt.

Jeden film już jest zmontowany i czeka aż wleci na kanał w sylwestra.

Moim zdaniem jednak Ci, którzy czytają tutaj moje wpisy nie będą jakoś zaskoczeni treścią nagran.

Aczkolwiek z ciekawości będziecie mogli obejrzeć, bo być może wam coś umknęło.

Dziś byłam z mamą w miescie. Wykorzystałyśmy po świąteczne wyprzedaże na kupienie czegoś taniej.

Spędziłyśmy miło czas razem.