Bieszczady

Miały być góry... ale niech będzie tak narcystycznie mój śmieszny face'ing z 2007;p

Coś się we mnie rodzi gdzieś tak w głębi i nie wiem o co chodzi.... Miewałam już tak czasem i dlatego boję się, że zrobię coś głupiego;p

Bo to takie śmeidzne uczucie ;D uczucie działania?

Marta:* bardzo, bardzo mi przykro, że nie dasz rady - zginę tam bez Ciebie;/ :* praca nie mozę być całym życiem! Nigdy o tym nei zpominaj! I nie martw się. To nie chodzi, o to, że to sylwester - przeceiż to dzień jak każdy inny...podsumowania można robić równie dobrze w domu - nawet lepiej wychodzi przecież... Nie raz jeszcze gdzies pojedziemy...

Śnieg:)

W tym roku zima zaskoczy Joannę na drodze ;D

Święta, święta - czas spędzania czasu...

wykorzystajcie to dobrze :* wszyscy...

A na zdjęcie zostało zrobione na obozie wędrownym w Bieszczadach -2007r. 4 lata i pół już ;p

www.youtube.com/watch?v=rbsjpw44X8U

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=E317p9MbAtw&NR=1

http://cvalda81.wrzuta.pl/audio/5TBSdjIG8Me/teatr_es_-_telefon

Kasting wśród trzech dzisiejszych dziwadeł Joanny :D

:*

lubię poranki...

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ciche nadzieje przekreślane przez samego siebie

odradzają się

i giną naprzemiennie

ale nadzieje ma chyba to do siebie

że oprócz tego, zę jest głupia,

bezsensowana

i czasem wbrew sobie

jest