photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LISTOPADA 2011

szczyty

Życie jest jak góry... można przejść mało ambitnie, omijać szczyty, trzymać się najbezpieczniejszych szlkaów, przepychać się między ludźmi...

Można też zatyrać się biegając od szczytu do szczytu nadwyrężająć każdy potrzebny do życia mięsień tak boleśnie, że na następne dni wykluczy nas to z możliwości dalszej drogi...

 

 

Góry uczą pokory... Nie każdy szczyt zdobędziemy, nie zawsze wtedy gdy tego akurat chcemy... nie zawsze damy radę fizycznie, czasem zawiedzie psychika...

 

Są szlaki, na których potrzebujemy innych ludzi - takie gdzie bez czyjejś pomocy nie damy rady. Są takie gdzie mozęmy iść z innymi, bo tak jest przyjemnie, ale są też takie z którymi musimy się zmierzyć sami. Ty i ta ścieżka. I twoje słabości...wszystkie... burze, śniegi, deszcze twoich myśli...

 

czasem drogę zasłaniają nam chmury... i tak idziemy nie zauważając nawet jak już wysoko jesteśmy, by być może na szczycie otrzymać nagrodę w postaci małej przerwy w chmurach, małego okienka w niebie, które pokaże nam to co już pokonaliśmy.

 

Dla mnie szczególnie piękne? Małe zwycięestwa w drodze. Każda kropelka potu, rosa osiadająca na włosach im bliżej szczytu w chmurach, rozchwiane kamienei nie dające oparcia stopom. czyjeś szczeście, że dał radę... "dzień dobry" wymawiane przez ludzi mijanych na tych małouczęszczanych szlakach...cisza, głosy lasu, szmer strumieni, zwłaszcza gdy wody już nie ma, śmiech i milczenie towarzyszy... i piękno...taki ogrom świata pod stopami, że usta same niosą modlitwę do Boga...szczepczą hymny pochwalne dla Niego, że dał nam tę kolejną przypowieść życia...

I zabawne jest to, zę po kilku godzinach drogi, coćbyś nei wiem ile miał już pod sobą metrów - zawsze możesz wejść wyżej...!!!!

 

 

Trochę się gubię... Nie wiem którym szlakiem, nie wiem czy mam dobrą mapę, nie wiem też kto idzie ze mną. W sercu tylko nieśmiałą nadzieja i odważne, zuchwałe wręćż wyczekiwanie na ten promień słońca przedzierajacy się przez chmury.

 

czyjś uśmiech? Nawet jeśli inni uważają, żę to bez sensu, że szans nie ma żadnych, że nie i koniec? automasochizm albo po prostu ciekawość świata...

 

 

pozdrawiam tych co wytrwali do końća

 

 potrzebuję gór... może we wtorek się uda...ale mogę nei dać rady przed środą, któa na uczelni ma być wtorkiem, czyli przed jednym z 4 kolokwiów, które mam w ciągu dwóch dni na uczelni - i to tym najstraszniejszym u Pana terrorysty...

ale no co? nie poddam się... zrobię sobie chociaż zbroję...

Komentarze

~aaa Takie nasze zadanie. Łapać każdy nawet najdrobniejszy promień słońca, i wierzyć mocno w to, wkrótce się przejaśni.
I jeszcze to: http://w833.wrzuta.pl/audio/9XQofJ62jhY/anastasis_-_plaszcz
23/11/2011 23:07:46
~kkkkkkk Nie jesteś sama, pamiętaj tylko, żeby nie zapominać o tych, którzy liczą na Ciebie właśnie.
12/11/2011 15:28:31
Photoblog.PRO lexxus będę trzymać kciuki :*
11/11/2011 18:31:26
6madziolek9 wiadomo, że się nie poddamy - czasami chyba warto stawić czemuś czoła chociażby miała to być niepowodzenie. niestety czasami oschłość i obojętność jest potrzebna - zaczęłam powoli do tego dochodzi...

Asia, Asia napewno mapa jest dobra ;)
10/11/2011 23:51:59

Informacje o xgarnierx


Inni zdjęcia: 1520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinamMarcowe lody. ezekh114Na Sącz. ezekh1142019 r. quen2025.06.29 photographymagic