This monster grows quicker than eyes can blink
Beginning to engulf my pride and joy
It's just a test of my strength
Peer under the closet door and
Fantasies run through my mind
_______________________
Pewnego listopadowego wieczoru nie było nic ciekawego do oglądania w telewizji. Czy w ogóle kiedykolwiek jest? Był to wieczór, który kusił, aby wczesniej położyć się do łóżka z jakąś ciekawą książką.
Strach znów był w jego głosie i emanował we wszystkich kierunkach, był niemal namacalny. Nie była to jeszcze histeria, ale prawdziwy, rzetelny strach. Weź głęboki oddech, lub dwa i odpręż się przez chwilę. Pomyśl o wszystkich chwilach, które przeżyłeś. Niewykonalne, prawda? Przenosisz się do lasu, w którym się budzisz, nagi. Jesteś na linii strzału kłusownika, który od godziny poluje na ogromnego jelenia z pięknym porożem. Strzał. I uświadamiasz obie, że jeleń uciekł cały, ale z drugiej strony widzisz krew kontrastującą z białym śniegiem.Czyżby ta krew wydobywała się z Twojej świeżej rany? Całkiem możliwe. I z każdą sekundą wylewa się część Twojego życia.
Wszędzie jak nie wojna to przynajmniej stan wojenny