photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LISTOPADA 2013

Innaczej...

No wiec to mój nowy kolorek już tak od miesiąca ;D

 

 

 

Jest źle, źle i jeszcze raz ŹLE...

Ale o tym nie mam ochoty pisać...

 

 

Pewne rzeczy nie są już od nas zależne,

i albo tak już zostanie, albo czas zacząć nowe życie...

Zastanawiam się którą opcje wybrać..

 

 

 

Nom więc...

Pracujem sb... troche mnie to męczy ale jak w końcu będzie kaska to bd fajnie ;)

4-6 akcja Winiary z firmy Cursor... nuda jak cholera i meczące strasznie,

no ale 150 w 3 dni to fajna sprawa. A od połowy października..

Pracuje sb w banku bph, niby jako hostessa ale rozdaje ulotki -.-

No żadna praca nie chańbi, tym bardziej jak dobrze płacą ;)

A na grudzień już załatwiona praca aniołka w scc ;)

 

 

 

Koncertooowooo xD

W pewną środe będąc w pracy dowiedziałam się,

że Adam ma do oddania w dobre ręce 2 bilety na Pectus...

Na dzisiaj wieczorem xDD

No wiec pomimo zmęczenia i tego, że jest środek tygodnia,

zaraz po pracy Grzesiek przyjechał po mnie pod prace o 17

i pojechał ze mną do domu, zjadłam szybko obiad i jechaliśmy do spodka.

Najpierw był zespół Giflof, taki nawet spoko zespolik ze ślaska,

potem wykład strarzy pożarnej, potem jeszcze laska z the voice of poland

no i nadszedł czas na pectus i mimo, że miejsca były siedzące

organizatorzy pozwolili podejść pod scene, barierek żadnych nie było

więc byliśmy na prawde baaardzo blisko sceny. I niestety też blisko kamery xDD

No koncert był ogólnie super ;)))

 

 

A pare dni temu bylam sobie z Roxi w agorze na Lemon!!!!

Nareszcieee ;) I pewnie nie raz jeszcze będę ;)

Na razie było troche nudnawo bo tylko 3 piosenki znane xD

Ale się rozkręcą..

Głos ma cuudny i nawet lepszy niż w nagraniach ;)

On ogólnie też spoko... taki normalny koleś ;)

Bardzo mi się podobało... ;))

 

 

 

Pytanie czemu nie by łam z Grzesiem na tym koncercie?

A no temu że Grzesiek 2 tyg temu miał mały wypadek na wf...

Mały ale konsekwencje duże... prawdopodobnie zerwane wiązadła,

i prawdopodobnie będzie operacja, jak na razie chodzi o kulach...

i jeszcze do świąt pochodzi jak nie dłużej....

 

 

 

Ucze sie i ucze.... angielski wyłazi mi juz uszami, ale jest coraz lepiej ;)

Nwm co zrobie jak nie pojade na te praktyki... nawet o tym na razie nie mysle...

Powinnam jechać... staram się jak moge... no... może mogłabym bardziej...

ale czasami zmeczenie wygrywa xDD

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wioxx.