Bad Time.

Cześć,

Ostatnie obietnice poszły na marne. Nie wzięłam się za siebie. Pewnie dlatego, że mam teraz ferie, jestem dłużej niż zazwyczaj w domu, ciągłe podjadanie itd. Ale już definitywnie od poniedziałku koniec z wszystkimi przyjemnościami. Przecież zjedzenie jednego batonika, czy kawałek czekolady daje tylko chwilowe szczęście, natomiast wszystko odkłada się w ciele. Od nowego tygodnia idę do szkoły, więc nie będzie czasu na ciągle zajadanie się na co tylko będę mieć ochotę. Ja już nie chcę tak! Wiem, wiem. Ostatnio mówiłam to samo. Ale przecież wiosna już tuż tuż, potem lato i upragnione wakacje. Chce pokazać swoją sylwetkę, jako faktycznie sylwetkę, a nie boczki, grube uda, celullit etc. Mam nadzieję, że wszystkopójdzie po mojej myśli.

Zamierzam ćwiczyć z Mel B (brzuch, nogi, klatka/plecy), Ewa Chodakowska ( Power Trening  15 minut). Nie wiem, czy dam rade tak codziennie, wszystko jak sobie ustale, bo przecież mam też dużo innych obowiązków. Wracam ze szkoły zazwyczaj koło 16 i nie ma czasu dla siebie w ogóle. Muszę przyznać, że z Ewą ćwiczę już jakiś czas. Ale to nie były regularne treningi, a już na pewno podczas nich nie było max właściwego odżywiania. Bardzo chciałabym to zmienić i wierzę, że mi się uda. Potrzeba tylko moich chęci i mnóstwo motywacji.

W końcu dodam jutro moje zdjęcie,zmobilizuje się do wszystkiego i dam radę! Bo przecież muszę J