FOTA Z KAMERKI DLA WAS
PT. PRZECIEŻ WSZYSTKO BĘDZIE OK!
Dziś zadedykuję notkę dla WAS!
czytam wasze wpisy. Jak się poddajecie , podnosicie, znów spadacie i znów się odbijacie od dna.
Ja ostatnio też przeżywałam pierwszy taki poważny kryzys.
Ja wiem, ze wszystkie cierpimy patrząc w lustro. nienawidzimy sporych partii naszych ciał.
Ale jest w nas wiele pozytywów, na które również musicie zwracać uwagę.
Ja zmieniałam tok myślenia po przeczytaniu książki 'sekret'.
Dotarło do mnie, że sami tworzymy siebie w naszej głowie.
Teraz jesteśmy tymi osobami, które kiedyś wykreowałyśmy w naszej wyobraźni.
Przeżywamy sytuacje, które wymyśliłyśmy i w które tak bardzo kiedyś wierzyłyśmy.
Może przytoczę Wam przykład z mojego życia wzięty:)
Otórz rok temu ( po swietach bożego narodzenia) rozstałam się z Maćkiem ( tym o którym nieraz pisze w notkach)
Sylwestra spędziliśmy oddzielnie. Tam poznał kilka dziewczyn, które oczywiście pozniej miał w znajomych na Faceboooku. Przejżałam wszystkie i TLYKO JEDNA sprawiła, ze zagotowałam sie w srodku. Nie była ani jakaś piękna, ani nic mu nie komentowała. Myślę, ze była to damska intuicja.
Dni leciały. Po dłuzszym czasie wróciliśmy z Maciejem do siebie i było wszystko bardzo okej.
Jednak ta dziewczyna ciagle chodziła mi po głowie, ciągle widziałam w głowie sytuacje jak się spotykają czy coś takiego! ( chociaż nawet ze sobą nie rozmawiali , nie pisali)
Od grudnia do czerwca minęło ok. pół roku. Na początku czerwca poszliśmy razem na NIGHT POWER, gdzie Maciej grał koncert ze swoim zespołem. ONA TEŻ TAM BYŁA. porozmawiali chwilę, ona robiła mu foteczki jak grał ( GOTOWALAM SIE W SRODKU!!!)
Pare dni po tym Maciej oznajmil ze idzie z nia na piwo. JA WKURWIŁAM SIE NIEMIŁOSIERNIE. zerwał ze mna bo stwierdzil ze nie bedzie z osoba ktora po takim czasie mu nie ufa. Oni oczywiście się spotkali. Ona wbiła się w rolę przyjaciółki pocieszycielki. Od znajomych slyszlalam komentarze ze widuja sie codziennie. Jak spotykalismy sie w weekendy w pracy ( chlopaki grali koncerty u pewnego pana a ja tam pracowałam) to patrzylam jak piszę z nią nin stop smsy. JA WIEDZIAŁAM, ŻE TO JA JĄ PRZYWOŁAŁAM MYŚLAMI. Miałam to co sobie wykreowałam pół roku wcześniej w swojej głowie. Maciej ciagle twierdzil ze nie chce ze mna byc, bo sie boi ze znow nie bede mu ufać.
Ja zmieniłam swoj tok myslenia. Wyobrazalam sobie siebie i Macieja znów razem, że jestesmy szczęsliwi, że nic nie jest w stanie nas rozłączyć. Do tego z Maćkiem utrzymywałam zdrowy kontakt, bo walczyłam żeby nie był z tą zdzirą. I NAGLE PUFF! oni się pokłócili o bzdet. Maciej nie chciał z nią nic prócz przyjazni, ona wkurwiona zniknęła ( bo chyba próbowała smalic do niego cholewki i mnie wyeliminować, wykorzystać nasze rozstanie), a Maciej zrozumial ze pragnie mnie! Wszystko tak jak sobie to wykreowałam w głowie.
JA WIERZE, ŻE SCHUDNĘ!! A wiecie dlaczego? Dlatego, że patrząc w przyszłość , wyobrażając sobie siebie za kazdym razem widzę siebie szczupłą, atrakcyjną, szczęśliwą. I JA PO PROSTU WIEM, ŻE TAK BĘDZIE. My jesteśmy jak magnes przyciagamy to, w co tak wierzymy. A ja od zawsze widziałam siebie szczupłą w myślach, ale nie w lustrze. TWIERDZE, ZE TO TYLKO KWESTIA CZASU :)
Napisałam to wszystko, zebyście pamietały, że czasem warto skupiać myśli na dobrych rzeczach. Kreować historie piękne. Będę szczupła? BĘDĘ, to kupię sobie bluzke rozm. 38, przeciez niedlugo ebdzie na mnie dobra!
W domu kiepskO? E TAM! po burzy zawsze jest słońce. NA PEWNO Z RODZICAMI ZARAZ SIĘ POLEPSZY! może warto obejrzeć z nimi fajny film, powygłupiać się trochę, a może powiedzieć im, ze ich kochamy ?
Twórzmy swoje zcyie pięknym i radosnym, bo tak naprawdę wszystkim problemom same jesteśmy winne.
Wiem, że to długie wszystko! PRZEPRASZAM! Ale to dla Was, mam nadzieję, ze chociaz jedna osoba to przeczyta!
Trzymam kciuki za Was wszystkie i za każdą oddzielnie.
Za siebie kciuków nie trzymam, bo i tak będę chuda.
Dziś w swojej wyobrazni widze siebie cwiczącą i odżywiającą się zdrowo! TERAZ TYLKO NIE MOGĘ WYPIERAĆ TYCH MYŚLI!
dla niedowiarków polecam przeczytanie książki, o której wcześniej wspomniałam.
P.S BILANS DZIS JEST OK + BIEGAŁAM!
Inni zdjęcia: Służba i codzienność pamietnikpotwora:) dorcia2700... maxima24... maxima24aujourd'hui quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24