Po chwili już po mnie była. Kocham ją za to,że zawsze mi pomoże i nie muszę się martwić, czy akurat znajdzie czas. Gdy tylko mnie ujrzała wybiegła z auta. Właśnie & zastanawiałam się skąd ona go ma , wyglądał na dość drogiego. Okryła mnie ciepłą kurtką dała parasol i zawiozła na gorącą czekoladę. Zaopiekowała się mną jak matka, właściwie po ostatniej akcji nawet lepiej niż ona.
Opowiedziałam jej wszystko od początku do końca. Zaczynając od wypadu na plażę , a kończąc na rozmowie telefonicznej z Ashley. Słuchała jak zahipnotyzowana. Pierwszy raz widziałam kogoś tak zainteresowanego tym co mówię. To sprawiło, że jeszcze bardziej jej zaufałam.
- Prawdę mówiąc , troszkę racji jest po obu stronach. zaczęła rozmowę.
- Darzę Cię ogromnym zaufaniem , nie schrzań tego. widziałam, że chcę mnie na coś uczulić.
- Ja też, dlatego nic nie powiem. Wsłuchiwałam się dość dokładnie w to co mówiłaś i wnioskuję, że masz naprawdę dużo problemów na głowię jak na 15 lat. Podziwiam Cię. Ale ja jako Twoja siostra nic na to nie poradzę. Odwiozę Cię do domu i&
- Do żadnego domu! Zwariowałaś ? zareagowałam tak szybko jak mogłam.
- Chyba mi nie powiesz, że nie zamierzasz tam wracać na noc!
- Właśnie tak, nie zamierzam, a co ?! Nikt mi nie przeszkodzi.
W tym momencie wpadłam na genialny pomysł!
- Przenocujesz mnie ?
Zobaczyłam jej szybką reakcję , widziałam ,że już chce coś powiedzieć,ale nagle dostała smsa. Przeprosiła , odczytała , odpisała i rozmawiałyśmy dalej:
- Hahahaha , buntowniczko śmiała mi się prosto w twarz.
- Tak ,to bardzo śmieszne, Masz rację. Pokazuj dalej swoją dojrzałość.
- To, że jestem od Ciebie starsza 5 lata nie znaczy, że będę Cię niańczyć.
Czy tu piszę noclegownia?
- Miło.
Czułam, że pewna część mnie odchodzi, wymiera. Zapewne było to zaufanie.
- Czy Ty koleżaneczko myślisz? Tata wykorzysta każdy dowód w sprawie rozwodowej. Myślę ,że sędziemu nie spodoba się ,że matka nie opiekuje się swoim dzieckiem. Oj nieładnie mamo, nieładnie.
- Chcesz coś jeszcze powiedzieć?
- Chyba tak. Teraz już wiesz dlaczego mieszkam z tatą. On ma zawsze wylane, zbiera tylko dowody na mamę, a ja dostaję co zechcę! Według mnie to była wina mamy. Swoje roztargnienie zrzuciła na biednego tatę, który tak ciężko na nas pracował. Bo co ona takiego robiła w domu? Gotowała , sprzątała. I co jeszcze? Nigdy nie ruszyła się do jakiejś pracy. Tata zawsze nazywał ją śmierdzącym leniem. Powiedział ,że odziedziczyłyśmy to po niej.
- Jesteś bezczelna. Jak możesz tak mówić o swojej matce?! Ta kobieta z trudem Cię wychowała. Masz 20 lat, jeszcze przeżywasz wiek dojrzewania?
Nie wierzyłam w to co słyszałam, nie czekałam nawet na jej kolejną chamską odpowiedź. Jak najszybciej mogłam, wzięłam swój płaszcz i wyszłam. Dwulicowa oszustka , materialistka. Nie wytrzymam.. Co ona sobie wyobrażała, że przytaknę? Czekała tylko na dobrą chwilę, kiedy pokłócę się z mamą.
Nie miałam nic lepszego do roboty, w końcu nie miałam gdzie się podziać, schowałam się pod daszek zza kawiarnią , w której siedziałyśmy. Chociaż to dało mi chwilę spokoju przed deszczem. Miałam najdzieję, że Debby mnie nie zauważy. Wręcz się modliłam. Po chwili wyszła, ubrana w piękny czarny płaszcz. Wcześniej nie mogłam się przyjrzeć jej ubraniu. Wyglądała naprawdę dobrze. Czekałam aż odejdzie dalej, chciałam tam wejść z powrotem, i w spokoju dokończyć moją czekoladę.
Ale to co zobaczyłam i usłyszałam kompletnie mną wstrząsnęło ....
Gdy siostra stanęła przed drzwiami i dało się zauważyć, że na kogoś czeka. Spoglądała na zegarek, coś pisała w telefonie, była dość zniecierpliwiona.
Nagle zza rogu wyłonił się on z czarną teczuszką&&.
Inni użytkownicy: asdasqqwirus20084pumpkinqhalkooojuliag18womeninblack27querellakafsia12lookpicelerek
Inni zdjęcia: Winogrona dojrzewają :) halinam2025.07.16 photographymagicNaszyjnik złoty z misiem otienKibicuję emocjom... samysliciel35Komedia :D kulek71536 akcentova182839482727245 bez tytułu elbee2025 07.15 photographymagicZłote słońce bluebird11:) dorcia2700