Chciałabym znów Cię usłyszeć. Byłeś światłem, które prowadziło mnie do miejsca, w którym znajdowałam ukojenie. Byłeś siłą, która sprawiała, że wciąż szłam. Byłeś nadzieją, która sprawiała, że wciąż ufałam. Byłeś życiem dla mojej duszy. Byłeś moim celem. Byłeś wszystkim. Więc jak mogłabym stać obok Ciebie i nie być poruszona? Uciszałeś mi burzę i dawałeś mi wytchnienie. Trzymałeś mnie w swoich dłoniach, nie pozwalając mi upaść. Ukradłeś mi serce i zaparłeś dech w piersiach. Jesteś wszystkim, czego pragnę. Wszystkim, czego potrzebuje..
TAK BARDZO TĘSKNIE!!!