inna bajka cz.3

rano obudziłam się w łóżku michała chłopaków nie było a michał chyba brał prysznic wstałam podbiegłam do zamkniętych drzwi łazienki zapukałam i krzykęłam michał dzięki jeszcze raz lece pa coś mówił ale ja już nie słuchałam wyszłam czym prędzej z pokoju by zdążyć przed przebudzeniem się dziewczyn i ich dziwnymi pytaniami dotyczącymi tego gdzie byłam całą noc wchodząc do pokoju zobaczyłam widok którego nigdy w rzyciu bym się nie zpodziewała tomek i melka spali w jednym łóżku wtuleni w siebie to chyba tak samo jak i andzia z karolem tylko niki spała sama obudziłam ją cicho szepcząc nikuś wstawaj co tu się dzieje niki odwróciła głowę i podnosła się na łóżku a ku..a co tu się stało ale ty ty ty jesteś cała we krwii to nic powiedziałam ale co oni tu robią wczoraj były tak pijane że a szkoda mówić ale powiedz co co się stało mi nic ale już dobrze chodz tu powiedziałam po czym zaciągnęłam ja siłą do łazienki posadziłam na płytkach mówiąc co tu się do cholery dzieje no bo wiesz .... kręciła nicole no wiesz.... mów powiedziałąm ze złością one sa razem z tymi chłopakami że co ???? powiedziałam lecz nie dostałam odpowiedzi pohuliłam się nad wanną próbując spłukać krew z sukienki niki zaczęła grzebać mi w torebce i w pewnej chwili zapytała dagmara ?! co to jest ??? odwróciłam głowę niki trzymała w rękach zakrwioną koszulkę michała którą dał mi pprzedniego dnia do zatamowania krwii da....da...daśka co to jąkała przerażona nicola to nie  bój się to nie tak jak myślisz i wtedy powiedziałam jej całą prawdę wtesy ona ze ździwieniem wyjąkała : pobiła cię anka ta pierdoła przecierz ona... nie dałam jej dokończyć w pewnej chwili niki powiedziała w co my się wrąbały daguś ... niki ogarnijmy to najpierw musimy wyeksmitować tych maczo z pokoju heh powiedziałam z uśmiechem potem  obudziłyśmy chłopaków którzy byli na niezłym kacu i z trudem odstawiłyśmy ich  do michała wchodząc do pokoju zobzczyłam maćka wychodzącego z kuchni rozczochranego w samyvh bokserkach przecierającego oczy a ty z kimś spał wywłoczku ???  spytałam ze śmichcem nika tylko lekko sie uśmiechnęła zagryzająć wargi i puszczająć wzrok a maciek spuścił głowę i lekko odchrypnął z uśmiechem drapiąc się po głowie popatrzyłam na nich i powiedziałam nie odpowiadaj siadłam na łóżku popatrzyłam na śpiąće dziewczyny nikę i pół gołego maćka po czym roześmiałam się mówiąć czeski film nie moge hahaha wtedy  maciek wywlekł swoje ciuchy z kuchni i poszedł do pokoju chłopaków gdy tylko maciek zamknął za sobą drzwi powiedziałam coś do niki a ona odkleiła swój wzrok od zamkniętych drzwi i powiedziała yyy jeszcze raz bo sie zamyśliłam powiedziałą niki matko ty sie w nim zabujałaś ??? zapytałam a ona tylko spuściłą wzrok i lekko się uśmiechnęła bawiąć się włosami a ja tylko ja przytuliłam mówiąc tego jeszcze nie było kazałam zrobić nicoli mocną kawę dla dziewczyn i rozpuścić im aspirynę a ja poszłam do łazienki i zaprałam koszulkę michała po czym na chwilę wystawiłam ja za okno łazienki aby wyschła trwało to około 5 minut wzięłam prysznic i przebrałam się w bokserkę i szorty zrobiłam sobie jakiegoś koka i wyprasowałam bluzkę michała po czym postanowiłam mu ją zanieść gdy zapukałam do drzwi szybciej zabiło mi serce i poczułam motyle w brzychu ale wtedy jeszcze nie wiedziałąm dla czego otworzył michał mówiąć o to ty chodz wziął mnie do kuchni i zaczął robić herbatę kiedy tak stał a jago kruczoczarne włosy lśniły w blasku słońca był poprostu boski wkońcu odezwałam się : mam dla cb bluzkę uprałam .. nie trzeba było powiedział spoglądając na mnie a jak tam ręka dobrze a zmieniałeś opatrunek ? zapytałam  nie powiedział ze zdziwieniem matko daj że to powiedziałam z przejęciem podszedł do stołu i siadł na rześle gdzie macie apteczke ?? w łazience na ścianie odpowiedział z uśmiechem poszłam do łazienki i wzięłam apteczkę ze ściany kucnęłam przy jego krześle daj rękę powiedziałam proszę mamo odpowiedział z lekkim śmieszkiem synek nie denerwuj mamy roześmiałąm się wzięłam jego rękę i odwinęłam bandaż o już dobrze nie potrzeba ci tego bandaża zalałam mu ranę wodą utlenianą leko się zapieniło michał nieźle się skrzywił ale zaczęłam dmuchać żęby do nie bolało wtem do kuchni wszedł karol ups przepraszam państwa powiedział wtedy wyściubiłam głowę ponad zasłaniający mnie stół i powiedziałam nie świruj zmieniam mu opatrunek zbereźniaku heh aha no to wchodzę powiedział zakleiłam michałowi ręke plastrem mówiąc no nie poznajesz mnie to ja nudna zakonnica karol    słyszałaś to??? spytał przerazony tak ale to nic wiem jak wyglądałam wiem sorry ale naprawdę tak wyglądałaś powiedział karol ale przerwał michał jeżeli słyszałaś jego to i mnie?!  spuściłam wzrok i uśmiechnęłam się mówiąc ciebie też   o ja pier..le powiedział ichał zakrywając twarz rękami   heh wiem każdy czsem coś plecie nieświadomie   michał podniusł nieco wzrok mówiąc : tyle żę ja nie plotłem i popatrzył na mnie wzrokiem szczeniaczka nie skomentowałm tego tylko powiedziałam chłopaki wiecie co ja już chyba będę szła i rzuciłam się w stronę drzwi zmierzając do wyjąćia usłyszałam głos karola mówiacego no i co !? co co powiedział michał gówno goń ją cwelu prawie zamykająć drzwi usłyszłam głos michama biegnącego korytarzem dagmara zaczekaj co się stało zapytałam on zatrzymała się obok drzwi mówiąc mozę dała byś się wyciągnąć na lody a o której zapytałam   hmm gdzieś koło hhmm  18 ?? może byc jasne no to przyjdę po cb o 17.30 ok dobra no to do 18 narazie pa powiedział i zamknął idąc do pokoju usłyszałam z mieszkania chłopaków jak michałl krzyczy do karola yeah yeah yeah ójdzie ze mną czujesz pójdzie hahah roześmiałam się w głos wchodząc do naszego pokoju . Gdy weszłam i zobaczyłam że dziewczyny się już obudziły odrazu radość mi minęła ..........