Świat jest mały, to wiedziałam od zawsze, ale od kilku dni staje się chyba jeszcze mniejszy, niż myślałam.
Dwa tygodnie temu byłam z koleżanką na urodzinach innej, fajnie było się znowu zobaczyć. Miło, że mimo tego, że nasze drogi się rozeszły i nie pracujemy już razem, a każda poszła w swoją stronę, to utrzymujemy ciągle kontakt.
W pracy bardzo intensywnie, dopiero dzisiaj nadrobiłam jedne zaległości. Czeka mnie jeszcze sporo papierkowej roboty. Cieszę się, bo dostaję mnóstwo pomocy i wsparcia, to bardzo miłe. Za mną też pewne rzeczy, które robiłam pierwszy raz w życiu i myślę, że się udały. Głowa jest pełna pomysłów, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. Najgorzej, że jest mnóstwo spraw, na które kompletnie nie mam wpływu. Pozostaje tylko się przyzwyczaić i zacisnąć zęby, nic się nie wskóra złością, bo tylko odbija się to na moim zdrowiu. Miło jednak słyszeć od bliskich osób wiele motywujących słów, pochwał, to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Bardzo, ale to bardzo się staram. Doceniam i dziękuję ogromnie...
Zrobiłam ostatnio paprykę konserwową i kompoty śliwkowe na zimę. Wczoraj mój synek pomógł mi przy ciasteczkach, kucharz mój najukochańszy. Pomyśleć, że zaraz skończy 2,5 roku. Czas biegnie zdecydowanie za szybko. Z dobrych informacji dzisiaj przyjechali panowie do ocieplenia domu. Śmiałam się, bo wczoraj ich wspominałam, wywołałam wilka z lasu. Cieszę się bardzo! Nie mogę się doczekać, aż dom będzie w pełni skończony i pozostanie tylko się z niego cieszyć.
9 KWIETNIA 2025
20 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
14 GRUDNIA 2024
3 LISTOPADA 2024
16 PAŹDZIERNIKA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
21 SIERPNIA 2024
Wszystkie wpisy