Bardzo chciałabym żeby mój wieczór tak wyglądał a tu nie staty trzeba pouczyć się troszkę.
Niedawno wróciłam z zajęć zziębnięta i głodna, jeszcze z godzinke nauki słowek z angielskiego, matematyka i sen, słodki sen ;)
Dzień zabiegany ale pozytywny.
Bilans :
ś: jogurt, banan, otręby 270
2ś : batonik 150
O : bułka, trochę masła, ser żółty i musztarda 350 ( tak wiem źle ale miałam dosłownie 10 min )
K : warzywa na parze 220 kcal
990/1000 kcal ;)