Jestem happy, naprawdę... Z kumpelą wszystko się wyjasniło. Jest ok. Zdjęcie robione dzisiaj, gdy wracałam zmęczona z roznsozenia ulotek. Można powiedziec, ze oddaje wystroj mojej dusze i teog co si teraz we mnie zaczęło dziać. A więc jakimś cudem poznałam dzisiaj Adama, bardzo fajnego Adama :D Ale nie chce mi się opisywać, zresztą osoby znajace adres tego photobloga i tak wszystko wiedzą.