Przyszło nowe, DHLem, a z nowym obiektywem mój aparat wygląda tak. W zakupie pomógł mi brat, całkiem nieoczekiwanie zasponsorował 1/4 tego maleństwa. Zapytał co bym chciała na urodziny (chociaż nie wiem skąd on wiedział kiedy, i że jego młodsza siostra w ogóle ma urodziny?!), więc poprosiłam o sponsoring nowego szkła. No i mam. Wciąż odkładałam zakup drugiego obiektywu, zdążyłam w międzyczasie kilka razy zmienić obiekt zainteresowania, zdążyli jeden wycofać, ale w pewnym wieku człowiek zaczyna więcej myśleć o sobie (a może to przez leki od psychiatry???) i oto jest: Nikkor 35mm. Teraz muszę się nauczyć nim fotografować, mam już nawet plan jak to ogarnąć, ale o tym kiedy indziej.