Drzwi do tajemnicy. Drzwi do nieznanego. Drzwi za którymi czai się zło. Tyle skojarzeń, a to po prostu wejście do piwnicy w kamienicy, to się nawet zrymowało. Ale z tym zdjęciem jest jak z horoskopem, one są tak pisane, że każdemu zawsze coś podpasuje, te drzwi też podpasują - jako drzwi do tajemnicy, uchylone zachęcająco, no aż się prosi żeby sprawdzić co kryją. Jako drzwi do nieznanego - ciemno za nimi, mrocznie, photoblog jeszcze dodatkowo rozmazał obraz, pasuje. Jako drzwi za którymi czai się zło - no czai się, widać to gołym okiem, stary dom, monochrom, obdrapane ściany. Mroczne me serce, skoro mam takie skojarzenia ze zwykłymi drzwiami do piwnicy, ale cóż, nie każdy może być normalny. Jestem czasem jak mój ulubiony poeta - Wojaczek, niby stąpam twardo po ziemi, a kto raz mnie zrozumie nigdy już nie wróci do normalności.