Ostatnio, w nawale pracy, lenistwa po i przed pracowego oraz czasu, gdy uprawia się tak zwane "korzystanie z życia", zdarza nam się zaniedbać obowiązki Gównianej Sprzątaczki (osoby sprzątającej kupy) i dlatego zwierzęta dostały nowe imiona, które w swojej skomplikowanej postaci zawierają formę popełnionej zbrodni oraz jej miejsce!
Od lewej:
Maurycy - Kupnik Podokiennik
Behemoth - Obżartus Rzygus Wszędzius
Kill Bill - Siuśnik Kuchnik
A u nas w domu próbuję delikatnie wprowadzić atmosferę przedświąteczną tak, aby nie zrazić opornej Oli, więc nieśmiało przylepiłam taśmą klejącą do drzwi kalendarz adwentowy na czarnej nitce, ALE w konsekwencji tego muszę teraz zjadać codziennie i to z promiennym uśmiechem jakiś shit czekoladopodobny, wychwalając na głos jaki to wspaniały but świętego mikołaja odkryłam pod czwórką (który w rzeczywistości, nawet przy najlepszych chęciach, i tak przypomina kocie wiadomoco liźnięte przez psa. Ja przepraszam za tą wszechobecną kupę, zboczenie zawodowe. Tak już jest, nawet jak człowiek chce zapomnieć, to i tak rano w cos wlezie, albo, nie daj boziu, coś przypełznie do niego, gdy okaże się, że zaklinanie kuwety słowem : "błagam, wytrzymaj jeszcze jeden dzien!" nie zmieniło smutnej rzeczywistości. Kupa Atakuje. Kupa Atakuje 2. Kupa Reaktywacja. Powrót Wściekłej Kupy!).
Pozdrawiam Serdelka.