Dziękujemy ci, Maurycy, że nie nasikałeś do męciutkiego, chłonącego adidasa, nr ponad 40, za duzo złotych,
tylko do skórzanego, łatwiejszego do wyszorowania, zdezynfekowania, wyciśnięcia i wymiętoszenia, buta w rozmiarze 38 (zawsze to mniejsza powierzchnia do mycia,) za złotych trochę mniej.
W życiu tu jest tak, że albo wszystko układa się dobrze, albo nawet kot naszcza ci do buta w środku nocy.