wyślę to do telegry porannej z zastrzeżeniem, żeby dodali tytuł konkursu ' znajdź trzy najmniej pasujące słowa '.
mimo najszczerszych chęci nie mogę być miła dla tych wszystkich pospolitków, którzy rzucają kompatybilną z moim organizmem elektroniką po podłodze. czuję się tak, jakbym to ja walała się po parterze.
tak czy siak, byłam ostatnio na najwyższym z poziomów w mojej własnej ośmiobitowej grze. sześć dni temu z niego spadłam. a teraz znalazłam jakąś płaszczyznę tak między piątym, a szóstym levelem. tylko jest taka sprawa... zostało mi już jedno życie z trzech jakie miałam dostępne.