photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MAJA 2010

idąc za przykładem lejdi gagi, pokazuję się na imprezach jedynie w glasach na pół gęby.


poza tym gryzę jakąś metalową tarkę. a w wydychanym miałam jakieś dwa, jak nie więcej. i to po jednej szklance mojego zajebistego mocno telepiącego wina. usilnie próbowałam przypomnieć sobie nuty do thoughtless i rozkurwiałam pianino jedząc ciasto z tacy wielgaśną łyżką do nakładania. potem wyszłam na miasto z kubkiem pełnym jeszcze wtedy herbaty. zaszłam pod castoramę, bo chciałam pojeździć sobie wózkiem.


dziś detox, a jutro znów to samo.