To naprawdę dziwna sytuacja. Coraż rzadziej myślę nad tym, co mówię. Coraz częściej mówię o jednym. 25 dni wałkowania, rozmów, poznawania i dążęnia do jednego. Dobrze jest wiedzieć na czym się stoi. A podobno to kobiety są trudne.
To wcale nie jest tak, że czegoś oczekuję. To bardziej na zasadzie zmiany. Przecież każdy ma etap w życiu, kiedy dorasta.
ale nadal nie wyobrażam sobię, że po tym wszystkim miałabym podać Ci sałatkę a później mielibyśmy patrzeć na siebie i mijać na ulicy.