Fotoblog to inaczej internetowy pamiętnik. Co się w takim zapisuje ? Przeżycia, uczucia, które nas przepełniają w obecnej chwili, sytuacje, które przeżyliśmy.. Obojętnie co sobie zamarzymy. Od jakiegoś czasu, a właściwie już kilku miesięcy moja wena powoli sięga dna. Brak pomysłów na cokolwiek, a przecież kiedyś opisywanie swoich uczuć i różnych przeżyć było takie proste. Mogłam wymyśleć dziennie po pięć notek, które zawierały wszystkie nawet najdrobniejsze szczegóły.
Co się ze mną stało?! Nie wiem. A możliwe, że wiem, ale nie chcę wierzyć, że podświadomość ma rację. Dorastam ? Przecież mam dopiero siedemnaście lat. Nie chcę tego, pragnę być nadal tą szczęśliwą dziewczynką, którą uważałam, że jestem jeszcze rok temu.
- Już zawsze będziemy się przyjaźnić, prawda ?
- Tak, zawsze i na zawsze.
- I nigdy nie dorośniemy, proszę, obiecaj mi to.
- Obiecuję.
Ta neutralność mnie przeraża. Wszystko stoi w miejscu, nic się nie dzieje. Coraz mniej tego, co najbardziej mnie cieszy, coraz więcej przemyśleń i analizowania. Jesteśmy coraz bliżej tego co nieuniknione.
` W tym właśnie punkcie język potoczny rezygnuje i wychodzi na piwo.