photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2012

trzeci dzień lipca

Z jednej strony bardzo chciałabym dziś umrzeć, ale z drugiej.. chcę przeżyć i być kiedyś szczęśliwa.

Po wczorajszej mieszance wódki z lekami czułam się okropnie. Zwaliło mnie z nóg.

Myślałam, że umieram. Każdego dnia umieram coraz bardziej. Nie wiem czy coś mnie ocali.

Serce boli jak cholera. Zniszczone acodinem, który wyżarł mi wnętrzności. Odstawiłam to.

Wódke i fajki też odstawiam. Chcę spróbować żyć na nowo. Ale nie wiem czy mi się to uda.

Najwyżej zniknę jak sobie nie poradzę.

Czasami kładę się na podłodze i płaczę. Po ciuchutku żeby nikt nie usłyszał..

Chociaż mam taką straszną ochotę wykrzyczeć z siebie wszystko.

Chcę zabić demona, który siedzi we mnie. Poćwiartować go na kawałeczki.

Żeby już nigdy mnie nie dręczył. Żeby zostawił moją duszę w spokoju.

Chcę czuć się dobrze...ale jeszcze nie potrafię, muszę nad tym pracować.