Im późniejsza pora, tym gorzej ze mną
coraz więcej myśli roi się w głowie
coraz więcej o Nim
nie chcę już dłużej
Boże, proszę, pozwól mi się od tego uwolnić
na zawsze
i nigdy do tego nie wracać
co robić? co robić?
zaćpać się?
nie, nie jestem tchórzem
minął dokładnie rok
kto by pomyślał
czas wymazuje po kawałku złe wspomnienia
zostają tylko te dobre
dlaczego nie na odwrót?
to niesprawiedliwe
ale co jest w życiu sprawiedliwe
no własnie
już dawno powinno mi przejść
cóż, poczekam jeszcze trochę
być może pojawi się w moim życiu jakiś inny człowiek, którego pokocham
i mój wewnętrzny koszmar się skończy
św. Mikołaju proszę, zrób mi taki prezent.
Czemu ty, czemu ja?
Czemu nas sobie znowu zabrał czas?
Ja jestem tylko snem,
ty jawą w moim śnie!
I tylko my sami tak.
Znowu musi odejść któreś z nas.
Ja tak, ty stoisz tu nawet
tak, wiem, to jest tylko sen.
Widzę już.
Chcę by to był dalej tylko ten ostatni sen.