i just wanna be thin mommy
Dodano: 3 LIPCA 2013
szósty
szósty
śniadanie:
2 śniadanie:
obiad: 80g snickersa (407,20)
podwieczorek: ?
kolacja: ?
podsumowanie: udana / nieudana.
półbrzuszki ( 200 )
kostki ( 100 )
rozkroki na leżąco ( 100 )
hantle ( 50 x 2 )
unoszenie nóg na boku ( 50 x 2 )
wypychanie nóg ( 50 )
skręty ( 50 )
wyzwanie nożycowe ( 15 )
jazda na rowerze
29 30
lipiec
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 sierpień
sama nie wiem co mam myśleć. co robić, jak się zachowywać, jak jeść, czy jeść, czy nie jeść, czy pić, co pić, ile pić.. tych pytań jest za dużo. znowu chcę wszystko planować, rozplanowywać, zmieniać, a wszystko dlatego, że nic mi nie idzie. cholera, n i c, dieta mi nie idzie. znowu to wszystko wraca, tak samo jak wcześniej wracało.. czuje się obrzydliwie ze sobą, w swoim ciele, nie chcę w nim być, chcę aby ktoś mnie uwolnił, a mogę chodzić nawet bez ciała.
Komentarze
ponersebonita
podoba mi sie nazwa:) na zdjeciu troche już za chuda, powodzenia i dodaje:*
03/07/2013 15:02:37
mydreamisperfection
wiem cos o tym...
ale tez wiem, ze nie warto drastycznie zmieniac swojego przyzwyczajenia zywieniowego,t zn. nagle zaczac jesc po 500 kcal, bardzo latwo wtedy o efekt jojo.
staraj sie jakos rozłożyć posiłki, ale zeby byly one zdrowsze niz snickers.
np. rano na śniadanie, jogurt naturalny z owocami, podwieczorek jakieś owoce, kolacja serek wiejski, ja tka robię :)
ale tez wiem, ze nie warto drastycznie zmieniac swojego przyzwyczajenia zywieniowego,t zn. nagle zaczac jesc po 500 kcal, bardzo latwo wtedy o efekt jojo.
staraj sie jakos rozłożyć posiłki, ale zeby byly one zdrowsze niz snickers.
np. rano na śniadanie, jogurt naturalny z owocami, podwieczorek jakieś owoce, kolacja serek wiejski, ja tka robię :)
03/07/2013 20:44:00
unfat
ten Snickers byl kompletnym wymknieciem sie spod kontroli, jak o nim w tej chwili jednak mysle, to wole cos takiego niz aktualne "kompulsy", ktore doslownie sie tak nie nazywaja.. eh. 500kcal.. ta liczba jest dla mnie piekna, choc wiem, ze zle skoncze jedzac w ten sposob.
08/07/2013 22:20:40
xxcassie
to "uwolnienie się" można zdefiniować porażką. a przecież ty tylko pragniesz być perfekcyjna, jak wiele z nas, walczmy. ;*
05/07/2013 16:29:08
kosmetykomania
zapachnieba
Piękny obiad. Mogłaś zjeść coś bardziej sytego i przede wszystkim zdrowego. Zjadłabyś więcej, a kcal byłoby mniej.. Możesz schudnąć, tylko znajdź w sobie siłę, by robić to z głową.
03/07/2013 13:54:30
iloveczekolade
Nie chcę się wtrącać, ale głodówki to najgorszy sposób odchudzania... Niedługo stracisz siłę na wszystko. Pij 2l dziennie wody i zieloną herbatę na oczyszczenie ;) i nie poddawaj się. Aby ćwiczyć, trzeba jeść ;) nie mówię, że dużo, ale płatki owsiane, gotowane na parze warzywa z np. kurczakiem, chudy biały ser, jogurty naturalne, owoce... jest tyle możliwości ;) a najważniejsza jest systematyczność: 4,5 posiłków dziennie w takich samych odstępach czasu ;) Pewnie to wszystko wiesz, ale nie warto się głodzić... kiedyś i ja tego próbowała, a po paru dniach nie mogłam nawet wstać z łóżka i zjeść cokolwiek... Trzymaj się ;*
03/07/2013 13:27:35
mermaidonacid
najgorsze są takie myśli, wiem z własnego doświadczenia. kiedy zaczynam panikować i myśleć, czy jeść czy nie, ćwiczyć czy nie, zawsze mi się nie udaje. nie znam niestety rady na takie myśli, sama mam z tym problem
03/07/2013 12:39:03
unfat
ta panika jest najgorsza. widać efekty w "obiedzie", chociaż powinnam to bardziej wliczyć do 2 śniadania, patrząc na porę.. mam ochotę zapaść się pod ziemię ze wstydu.
03/07/2013 12:40:57
mermaidonacid
tak, ja zawsze panikuję i jem jakieś niepotrzebne rzeczy. ej mała nie jest źle, tym bardziej że nie jadłaś nic innego, spalisz to w ćwiczeniach :*
03/07/2013 12:47:13
unfat
mam nadzieję, że na tym mój bilans się skończy bo jutro wyjeżdżam i muszę jakoś wyglądać.. eh, dziękuję, mam nadzieję c:
03/07/2013 12:47:55
