śniadanie: jedno jabłko ( 4:30 rano )
2 śniadanie: woda źródlana
obiad: jogurt Acitiva malina-muesli 110g + jabłko
podwieczorek: woda mineralna
kolacja: dwie kromki chrupkiej Wasy 7 zbóż + plaster szynki białej Sokołów + Activia pitna jagodowo-borówkowa
+ jabłko
podsumowanie: udana / nieudana.
półbrzuszki ( 200 )
kostki ( 100 )
rozkroki na leżąco ( 100 )
hantle ( 50 x 2 )
unoszenie nóg na boku ( 50 x 2 )
wypychanie nóg ( 50 )
odkurzanie ( hehe )
wciąż jestem zmęczona, choć spałam dość długo. nie wiem czym jest to spowodowane, ale najchętniej znowu bym się położyła. może to przez pogodę? chmury, jakby miało padać, bardzo wietrznie.. swoją drogą oczekuje tego deszczu chyba jak niczego wcześniej, hm..
dzisiaj sama nie wiem co planuję, chyba siedzenie w domu w piżamie, powieszenie obrazu, zamątowanie nowej lampy.. to będzie przytulny dzień, no i leniwy. potrzebuję takiego, tak sądzę.