Wakacje. Słowacja. Trnava.
Moja mama, ja (tak, ten mrhock na czarno w białych butach to ja xd), mój brat, pani Basia (mama Kuby ^^) oraz Kuba. xd
Zauważacie, iż on się wybija z podnoszeniem nogi??? ^^
A dziś w szkole był dzień otwarty. Po jaką cholerę im występ chóru na dniu otwartym potrzebny, to ja nie wiem.
I tak w chórze jest sześćdziesiąt parę osób, a do Finlandii, Turcji i Niemiec może pojechać czterdzieści, a tak to w przyszłym roku jeszcze następne osoby dojdą.
I w ogóle 13 maja 2010 jedziemy do Finlandii, a w czerwcu 2010 do Turcji, a w lipcu 2010 do Niemiec. ;d
A w święta jadę do Uomianek!
Faza frytki. :D
Ankens.