photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 SIERPNIA 2012

#13

Przedwczoraj, pod notką #11 zgodziłyśmy się z repeatingyesterday, że smutek stał się poniekąd naszą strefą komfortu. Dlatego czujemy się z tym uczuciem dobrze i bezpiecznie. Radość zaś to przelotne uczucie, po którym i tak przyjdzie smutek. Więc niewarto się nawet przywiązywać. 

Teraz już sama nie wiem. Jestem rozdarta. Z jednej strony, chciałabym trwać w mojej strefie komfortu, w moim smutku, depresji, rozpaczy. Z drugiej strony chciałabym być najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Mam wspaniałych znajomych i mogę z nimi robić wspaniałe rzeczy. Nie chcę tego tracić. Nie chcę, żeby moja obecność przestała być ważna, Chcę być potrzebna i móc się bawić tak samo dobrze jak oni. Co mi stoi na przeszkodzie? Czy jak się smucę... to nie jestem sobą, czy jestem nią bardziej niż kiedykolwiek? Wiem, że to co piszę nie ma sensu, ale wydaje mi się, że ta smutna, arogancka, zazdrosna ja, to nie taka za jaką mają i cenią mnie znajomi. 

Teraz już niczego nie jestem pewna. Wczoraj spędziłam taki dobry wieczór(przyczyna braku wczorajszej notki)- kawa, donut, kino, papierosy... 

http://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts

Chyba poprostu boję się obcować z uczuciem szczęścia dłużej.

Komentarze

Junior windingroad Nie obawiaj się, że zniknie radość. Ona jest częścią Ciebie. Musisz pozwolić jej trwać, a smutek zwalczać, nie poddawać się mu. Radość stanowi strefę komfortu, a smutek tylko pozorny azyl. Trzymaj się.
29/08/2012 22:09:20
underdevelopedd Chyba zapisze sobie twoje słowa i będę powtarzać kiedy w siebie zwątpię. Chcę nauczyć się korzystać z życia, bo mam szanse poznawać świetnych ludzi i robić dużo fajnych rzeczy. Teraz chyba trwa najfajniejszy okres w moim życiu, ale moje problemy ze sobą przeszkadzają mi w pełni się z niego cieszyć.
29/08/2012 22:36:05
Junior windingroad Nie marnuj czasu, zwalcz problemy tak szybko, jak tylko możesz.
30/08/2012 1:09:54
underdevelopedd Dziękuję za wszystko. :)
30/08/2012 10:48:47
Junior windingroad od tego jestem :)
30/08/2012 19:56:51
skurwielemjestem Smutek nie jest stanem długotrwałym, nie myl go ze zwykłą depresją. Smutek jest czymś, w co pogrążasz się w samotności, kiedy nikt nie widzi. Smutek jest piękny w swojej istocie i bezpieczny.
29/08/2012 21:03:08
underdevelopedd Masz całkowitą racje.
29/08/2012 21:09:06
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika underdevelopedd.