the best day ever. jestę kotę. jest Lena i jest JORDAN <33333333
widzieliśmy jak Oli ćwiczy. matko,jak koło nas przechodził to umarłam na moment.
kocham nas. dużo miłych ludzi. aż takiego ścisku pod barierkami się nie spodziewałam. pjenknie.
wszystko boli. gardło. ała. wspomnienia najlepsze. jutro trzeba do szkoły,kurde,nie mam czasu na szkołe.
czas to bezlitosny sędzia,dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach.