U góry: moje durne całujące się psy .
photo by ja .
dobry dzień . pierwszy i najlepszy w tym miesiącu .
chyba , że kroi się powtórka :D dobrze by było .
także prawie 6 godz. w towarzystwie Przyjaciela ^^
najpierw kebab , którego jadłeś sam :P
potem odebranie rezerwacji na "Hobbita"
godzinne dręczenie Cię zawsze spoko :D
następnie 3 godzinny film :) jak dla mnie zdecydowanie
za krótko Przyjacielu .
choć nie narzekam , bo magiczny czas nie zdarza się tak często .
na grubej szybie pojawiła się pierwsza rysa .