Zdjecie z agata. spedziłam dzis z nia rano troche czasu. :P
Bidulka od 'ukąszenia' tej pszczoły, spuchł jej paluszek i teraz taka gruba bania z tego palca. :(
Oj oj. Mam nadzieje ze to szybko zejdzie. ;)
Dzis zas jazda skuterem . ojj wspaniale sie jezdzi .;)
wgl to powiem wam ze jestem dobrym nauczycielem. wkoncu nauczułam Klaudie .:P
ale niebd wchodziła w szczegóły .:p
no i pozniej spacer po całyyyym zamosciu. Klaudiu dziekuje za te rozmowy nasze ;) no tobie daniel tez :D
wgl to ta spawa powoli sie wyjania..
PRAWIE jestesmy pogodzeni..
Zobaczymy jak bd pozniej..
No i chyba z dzisiejszego dnia to tylko tyle .
Wiec koncze pa :*