Zapukałam do twych drzwi
z ciepłą herbatą schowaną w kieszeni
pokochałam suchy dzwiek twoich dłoni
ulotny zapach twojego spojrzenia
w samotnym świecie błednych kół
zamykam garstke naszych wspomnień
Zapukałam do twych drzwi
z ciepłą herbatą schowaną w kieszeni
tam w tym miejscu gdzie upadłam
pozbierałam cząstki naszej dumy
połamany szkielet czystego szczęścia
zatopiony w ciele niewinnej miłości
Nasza melodię zagłusza walący się budynek z naprzeciwka
W samotnym chwilach
Zapukałam do twych drzwi
z ciepłą herbatą schowaną w kieszeni