Cześć chudzielce!
Pogoda dalej nie dopisuje, a chciałam trochę poćwiczyć na podwórku. Chciałabym w jakimś stopniu wrócić do gimnastyki więc przydałoby się poćwiczyć przerzut bokiem (gwiazdę) czy coś w tym stylu. A w pokoju nie mogę tego zrobić, bo w najlepszym wypadku zatrzymam się na szafie, albo łóżku xD
Po wczorajszych ćwiczeniach z Mel B nie jest aż tak źle. Jutro będzie o wiele gorzej, bo zakwasy odczuwam 2 dni po ćwiczeniach. Chociaż już teraz zaczynam odczuwać je coraz bardziej. No właśnie... znacie jakieś ciekawe sposoby na zakwasy oprócz ciepłej kąpieli i spaceru?
Dzisiaj znowu będę ćwiczyła z Mel B. Trochę czuję ból podczas ruchu, ale nie chce się poddać. Jutro będzie dużo gorzej.
Boję się o swoją aktywność od poniedziałku. Mam tyle nauki, że nie wiem za co się zabrać, a i tak zostawię wszystko na ostatnią chwilę. W poniedziałek mam dwa sprawdziany. Na środę mam dwa wypracowania i "Lalkę" której nie zaczęłam nawet czytać. A na środę lub czwartek sprawdzian z angielskiego ze słówek i zwrotów. Jest ich z 500... A na wtorek biznes plan na przedsiębiorczość. Ten biznes plan to 95% oceny końcowej... Ok wiem, że to liceum, ale i tak to strasznie dużo. Szczególnie, że nie wymieniłam reszty pytań i sprawdzianów xD No cóż będe uczyła się wieczorami, a w nocy jak mój B zejdzie już z gg i będzie spał, ja będę ćwiczyła. No właśnie, B wraca w poniedziałek w nocy. Już nie mogę się doczekać :)
Mała informacja jeśli chodzi o mój bilans xD Zauważyłam, że większość dziewczyn pisze obok jedzenia ilość kalorii. Ja tego nie robię, bo nie mam czasu i, i tak bym pewnie to źle obliczyła. Ale jak znajdę czas to zacznę pisać :)
Bilans:
Śniadanie: -
Obiad: Połowa kotleta schabowego z sałatką ( sałata, kiełki rzodkiewki, orzechy, ser mozzarella, kukurydza)
Kolacja: Druga połowa kotleta schabowego z sałatką
Podjadanie: Kilka łyżek dżemu brzoskwiniowego
Ćwiczenia:
Mel B 5 min rozgrzewka
Mel B 10 trening na biust, klatkę piersiową i plecy
Mel B 20 min cardio
Mel B 10 min trening ramion
15 min rozciągania do szpagatu