Taki brzuszek mi się marzy...
Cześć!
Pogoda dalej nie dopisuje i tym samym nie motywuje. Wczoraj nie ćwiczyłam i jestem na siebie o to zła. Wszystko przez to, że założyłam się z przyjacielem, że nie będę spała do 8 rano. Miałam w nocy poćwiczyć, ale chciało mi się spać i grzałam tyłek w łóżku razem z laptopem. Mój B wyjechał wczoraj na 3 dni. Smutno mi bez niego, czuję się jakby wyjechał przynajmniej na miesiąc. Bez niego jest całkiem inaczej, jest nudno, smutno i beznadziejnie. Tęsknię...
Przeglądam sobie teraz ćwiczenia Mel B. I mam do was pytanie. Czy one rzeczywiście są takie dobre? I kiedy można się spodziewać pierwszych efektów jeśli będę robiła np. 10 min ćwiczenia na brzuch, 10 min ćwiczenia na nogi, 10 min ćwiczenia na tyłek do tego rozgrzewka, rozciąganie i może ABS jak będę miała siłę? Zależy mi na czasie, a motywacja jest taka sobie...
I kolejna prośba. Jeśli będziecie wiedziały coś o jakiś akcjach, albo challengach to proszę dajcie mi znać. To zawsze bardziej motywuje.
Wczoraj planowałam zrobić to co zrobiłam 2-3 miesiące temu czyli nie jeść nic albo jeść 1-2 posiłki dziennie. Zrezygnowałam z tego pomysłu, bo pamiętam jak źle się wtedy czułam, ale... No właśnie jest jedno ale. Jem coraz mniej i nie potrafię nad tym zapanować. Po prostu nie mam apetytu. Mam nadzieję, że chociaż minimalnie mi on wróci, bo nie chcę się znowu budzić z bólami brzucha :)
Bilans:
Śniadanie: -
Obiad: Mała porcja spaghetti
Kolacja: Jogobella brzoskwinia-wanilia
Pojadanie: Lód w kubku Koral x 2
Ćwiczenia:
Mel B 5 min rozgrzewka
Mel B 10 min na brzuch
Mel B 10 min na nogi
Mel B 10 min na pośladki
Ćwiczenia rozciągające.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24