Dziś kurwa żałuję nieskończone cztery klasy
Wiesz nawet bez pieprzonej tu dorywczej pracy
Lecz wolę tu pchać towar nawet jeśli mam stracić
Niż za marne grosze rozwieszać po mieście plakaty
Kiedyś może ktoś inny będzie rozwieszał
Mniej leniwy informował będzie o naszych koncertach
Będę szczęśliwy jeśli nie będę narzekał
Że któryś ziom na ręku ma złoty tak chojram
Mnie kurwa nie stać i wciąż narzekam, bo liczę hajs w bilonie
A tam któryś kurwa ma najnowszych Nike'ów model
I śmiga Leonem, wiesz ja tylko wkurwiam się
Bo znów obsrałem szkołę kosztem hajsu
Zacząłem pchać to więc, by mieć trochę hajsu
I tylko wkurwiam się, bo ja zacząłem tu od pchania blantów
A skończyłem tu na handlu herą
A są tu ci co mają na co dzień dwie stówy na melanż
Na czesne forsę i bez opcji, że skończą pod celą
Powiesz kurwa herą, a ilu przecież za ten hajs tu by się wyrżnęło, ta
DLA MOICH ZIOMALI