Irrumabo.

Kochane marionetki, skażcie mnie za odmienne poglądy.

To chyba nieuleczalne. Nie siedze cały dzień na kwejku, bestach i tych innych pożeraczach resztek waszego mózgu.

Nie jarają mnie aktualne mydliny z radia, które tonie komerchą.

Nie widzę bóstwa w celebrytach i nie ślędzę niczym oddział W11 ich życia przeglądając kolorowe szmatławce.

Nie wchodze w dupe innym po to, by osiągnąć jakiś perfidny cel.

Nie jestem super, c00l, wyluzowanym człowiekiem we własnym mniemaniu.

Szczekam na wszsytkich dookoła. Więcej grzechów nie pamiętam, czekam na pokutę.

Moja aprobata leci w stronę ludzi bardzo stabilnych emocjonalnie, którzy status '' w związku '' na ''wolna'' i odwrotnie, i znówże tak samo, a potem uwaga - na opak i tak w koło zmieniają częściej niż wykończone rolki toaletowego w kiblu.

Chyba usune konto na facebooku, ten portal był znośny do czasu wielkiej furory, po której wszyscy histerycznie zakładali na nim konta. Teraz nawet środki przeczyszczające można zalajkować, łołoło.

Wchodzisz i co ukazuje się oczom ? Szpilki vs Vansy, włosy kręcone vs proste, oczy niebieskie vs. brązowe czy tam zielone.

Ehe, kupa vs szczyny. Co tu wybrać, jaki dylemat, OMG.

Ooo, albo teraz nowy trend dla łaków gustujących w mocnych wrażeniach - przywal sobie głową w klawiature - zobacz co ci wyjdzie ! A na to cięta riposta w innym komentarzu poprzez wklejenie mema z napisem - idioci, idioci wszędzie, oczywiście wklejane przez ludzi tak samo kalekich umysłowo, więc przyganiał kocioł garnkowi.

Następny element wchodzący w skład utraty wiary w ludzkość, czyli - jestę katolę.

Jeżeli moja noga co tydzień ( plus święta ) staje na nieskażonych płytkach kościelnych, to znaczy, że bezdyskusyjnie moge spakować walizy - kierunek NIEBO !

Jestem czysty, wierzę, ale nic mnie nie obchodzą te całe ich zasady, bo przecież Bóg stworzył mnie i jestem doskonały, nie interesują mnie inni, bo to ja sam jestem odzwierciedleniem boskości. Facebook - poglądy religijne - katolik. Jestem na wygranej pozycji. Nie dyskutujmy już o tym.

Tyle wokół nas miłośników zwierząt. Jak widzicie szczeniaka, kota czy inne futerkowe to sracie z podniety. Ale do chlewa za nic nie wejdziem, bo tam śmierdzi - jeszcze mi but w gnoju zostanie i co 300 złotych na marne. Świnia, krowa, koza - to są zwierzęta gospodarcze. Przeznaczenie - produkt żywnościowy. Owacje na stojąco za tok myślenia. Jeżeli można to nazwać myśleniem.

Zredukowano was innymi słowy do małych robocików, którymi sterują inni.

Nie macie swojego ''ja'', znaczy swoje JA macie, ale nie w tym dobrym sensie.

Teraz cisnąć z armaty hejty na mnie, bo wam tu brudze swoim parszywym zdaniem, które was niemiłosiernie uwiera.

Nienawidzę tej planety, tudzież podobie jej mieszkańców, ale są wyjątki.

www.pustamiska.pl

www.akcjazwierzak.pl

Jesteśmy ludźmi, braćmi, nacji, masz to jak w banku, próźni, dumni, trudni, tyle w nas fałszu. Jesteśmy równi, choć to jest równe kłamstwu - wolność zależy od tego, jak długi mamy łańcuch.